Walentynki w jaskini

Włochy są jednym z tych europejskich krajów, do których mam szczególny sentyment. Od genialnej kuchni i wspaniałego wina, poprzez uśmiechniętych i wyluzowanych ludzi, piękny design, przepiękne krajobrazy i górskie i morskie, poprzez historię i niezwykłe zabytki. Nie ma drugiego takiego kraju w naszej starej Europie, w którym kryłoby się tyle skarbów. I to właśnie dlatego w moim pierwszym tekście o jaskiniowych miejscach nurkowych udamy się do Włoch!

Wybierzemy się dzisiaj na północ, w okolice miejscowości Bassano del Grappa. To zabytkowe, urokliwe miasteczko położone na brzegach rzeki, która wije się w górskich dolinach. Tu zjeżdżają się miłośnicy paralotniarstwa z całej Europy, tutaj odbywają się słynne spływy kajakowe i pontonowe, tu spróbować można jednej z najlepszych grapp (wódek z wytłoczyn winogron) w regionie.

I wreszcie – tutaj znajdziemy kilka wyjątkowo pięknych jaskiń, które ściągają tu amatorów nurkowania pod stropem. Jaskinie w Wenecji Euganejskiej (tak bowiem nazywa się nasz region) są bardzo zróżnicowane pod względem trudności w planowania nurkowania i samej budowy. Wszystkie, podobnie jak większość śródlądowych jaskiń na terenie Europy, łączy jednak pewna sezonowość. Pory roku, a także pogoda mają bowiem istotny wpływ na warunki panujące w jaskini. Ja najbardziej lubię przyjeżdżać tu zimą, kiedy wciąż w restauracjach serwują borowiki z górskich lasów, a woda jest cudownie przejrzysta.  Walentynki spędzić najpierw pod wodą, a wieczorem z tiramisu i lokalnym prosecco.

Komentarze